niedziela, 31 marca 2013

Kuroshitsuji, part 2: Sebastian Michaelis

Hej, no więc zacznę od tego, ze nie planowałam w tym momencie dodawac notki.
Mam ostatnio wiele pracy, a nie sądziłam, żeby było to komukolwiek na cokolwiek potrzebne, ale...
Po przeczytaniu komentarzy Anna An i Gray Fulbuster postanowiłam jednak dodać co nieco. 
Arigatou! 



Dzisiaj zajmę się znaną i uwielbianą (zwłaszcza wśród przedstawicielek płci pięknej) postacią Sebastiana Michaelis'a 
- demona i kamerdynera.


Yes, My Lord." (chyba najbardziej znane)
Tak, mój panie. (Chociaż tłumaczenie chyba nie było konieczne :) )

Aku made, shitsuji desu kara - Jestem po prostu lokajem
Akuma de shitsuji desu kara- Jestem demonem i lokajem 
(Jest to gra słów, jedno z ulubionych powiedzeń Sebastiana)

"It seems your talent for dancing is non-existent. It must be crushing, young master."
Wygląda na to, że twój talent do tańczenia nie istnieje. To musi być przygniatające, młody władco."

"I am the butler of the Phantomhive family. It goes without saying that I can manage something like this."
Jestem kamerdynerem rodziny Phantomhive. To (powinno być) oczywiste, że poradzę sobie z czymś takim.

"I am a devil of a butler. So long as the young master possesses the 'mark of the covenant' . . . I am his faithful dog. A 'sacrifice' . . . a 'wish' . . . and a 'covenant' bind me to my master.
Jestem diabłem z kamerdynera. Dopóki młody panicz posiada "znak przymierza"... Jestem jego wiernym psem. "Ofiara"... "życzenie"... i "umowa" wiąże mnie z mym panem.

"Young master. Forgive me. As butler of the Phantomhive Family, this is an unpardonable disgrace . . . I do not know how I should atone for this . . . I have been unable to prepare dinner this evening."
Paniczu. Wybacz mi. , To hańba dla kamerdynera takiej rodziny jak Phantomhive... Nie wiem, jak powinienem to odpokutować... Nie byłem w stanie przygotować kolacji dzisiejszego wieczoru.

"A butler begins his day early. He is the last to finish his work late at night, and the first to begin work in the morning. Such is the duty of a butler who manages the household."
Kamerdyner zaczyna swój dzień wcześnie. Jako ostatni kończy pracę późno w nocy, a także pierwszy wraca do niej rano. To obowiązek kamerdynera zarządzającego domem.

"Why, this imbec—that is to say, housemaid. It would seem the problem no longer lies in her eyesight. Why does she fail to realize that there is something clearly wrong with her own brain and not the instructions? Word has it that the public adores silly maids. But I do not think I will ever understand it, and I have no intention of even trying to do so. I myself would like to wring her neck."
Czemu, ta idiot.. to znaczy, służąca. Wydawałoby się, że problem nie leży w jej wzroku. Dlaczego nie może zrozumieć, że to nie z instrukcjami jest coś nie tak, a z jej własnym mózgiem? Mówi się, że publiczność uwielbia głupie pokojówki. Jednak nie sądzę, bym kiedykolwiek to zrozumiał, a zresztą... nie mam nawet powodu, by próbować, Ja sam chciałbym po prostu ukręcić jej łeb.

(Referring to Finnian) "Why this imbec—this imbecile! How can a gardener be so clumsy? Though the saying goes, 'an idiot and a pair of scissors can both be of use,' giving this useless idiot a pair of scissors is trouble in itself. He refers to something that happened two or three days ago as being 'a while back.' The way his brain can easily cast aside a blunder of that degree . . . I have surpassed anger, and I am, in fact rather impressed."
(Nawiązując do Finniana) "Czemu ten imbec... ten imbecyl! Jak ogrodnik może być aż tak niezdarny? Choć, jak mówi przysłowie, "Można użyć i idioty, i nożyczek"; dawanie bezużytecznemu idiocie nożyczek samo w sobie stwarza problem. On nawiązuje do czegoś (Mówi o czymś), co działo się dwa lub trzy dni temu jako odbywające się  "chwilę temu". Sposób, w jaki jego mózg może łatwo odrzucić gafę tego stopnia... Przekroczyłem granicę złości... i  w sumie jestem pod wrażeniem.

(About Finnian) "I have lived for quite some time, but this is my first encounter with a being from outer space. How does he expect me to respond to his beaming smile?"
(O Finnianie) Żyję już jakiś czas, ale to mój pierwszy kontakt z przybyszem z kosmosu. Jakiej reakcji oczekuje on  z mojej strony na ten jego rozpromieniony uśmiech?"

"I have had enough. In times like these, yes . . . I want to see her. A supple body, flowing black hair. I must hurry . . . to the place where she awaits me . . . to her. I find cats most agreeable. They only say (do) that which is necessary. They are quite adorable. They do not exist in my world. Pets do exist over there, but . . . they leave much to be desired."
Wystarczy. W takich momentach, tak... chcę ją zobaczyć. Miękka skóra, opadające czarne włosy. Muszę się pospieszyć... do miejsca, gdzie mnie oczekuje... do niej. Uważam koty za najprzyjemniejsze. One mówią (robią) tylko to, co potrzebne. Są takie rozkoszne. Nie istnieją w moim świecie. Istnieją tam zwierzęta, ale... pozostawiają wiele do życzenia. 

"I, your 'chessman,' am your 'might,' your 'hands' and 'feet' . . . you alone will decide . . . you yourself will choose . . . and for that, I shall become your 'might.' You said as much . . . 'that day.' I am merely a 'butler.' I will not cross that line. I only faithfully execute what the master orders, and answer what the master asks me. By your order . . . I, your 'chessman' . . . shall become your 'sword.' Now then . . . let us move into check, Master."
"Ja, twój pionek, jestem twoim umysłem, twoimi rękoma i nogami.. ty sam zdecydujesz... ty sam wybierzesz... i w tym celu zostanę twoją myślą. Mówiłeś tak dużo... tego dnia. Jestem zaledwie lokajem. Nie przekroczę tej granicy. Ja tylko wiernie wyegzekwuję życzenia pana i odpowiem na jego pytania. Z twojego rozkazu... ja, twój "pionek"... stanę się twym "mieczem" A więc... pozwól nam to sprawdzić, Panie.

(To Grell) "Heaven? I don't have an affinity with that place."
(do Grella) "Niebo? Nie jestem związany z tym miejscem."

 "Even though I dislike being kicked by others, I do enjoy the feeling of kicking others."
(Depcząc po twarzy Grella) Mimo że nie lubię być deptanym przez innych, uczucie deptania ich jest całkiem przyjemne"

"Humans cannot reject temptation. When they are plunged into the depths of despair, likened to hell, they will hold on to anything that may help them escape from the situation they are in, even if it's merely a spider's thread, no matter what sort of humans they are."
Ludzie nie mogą odrzucić pokusy. Kiedy pogrążają się w otchłani rozpaczy, takiej jak piekło, przytrzymają się wszystkiego, co może im pomóc uciec z trudnej sytuacji, w jakiej się znajdują, nawet jeśli to tylko pajęcza sieć, bez względu na ich pochodzenie i charakter.

(To Frances, about Ciel Phantomhive) "However, when trying to reach your goals, you need to learn how to eat some humble pie occasionally. If you don't, one small trip one day might mean your fall."
Jednak, kiedy próbujesz osiągnąć własne cele, musisz się nauczyć przyznawać czasami do błędu. W przeciwnym razie jedno małe potknięcie może oznaczać twój upadek.

(To the other Phantomhive servants) "Why don't you all kneel down on the ground and beg for even a mere scrap of Agni's talents? Perhaps it would even improve you a little."
(Do pozostałych służących rodzinie Phantomhive) Czemu nie uklękniecie na ziemi, błagając o chociaż część talentów Agni'ego? Być może to by was trochę polepszyło.

(To Ciel) "Well, aren't you a very young master? You have summoned me. This fact will not change for all eternity. What has been sacrificed will never be returned. Now... choose."
(Do Ciela) Cóż... Nie jesteś czasem bardzo młodym paniczem? Przywołałeś mnie. Ten fakt nie zmieni się przez całą wieczność. Coś, co zostało poświęcone, nigdy nie zostanie zwrócone. Teraz... wybieraj.

"It has nothing to do with England or India. No matter where or when, it's the same. Humanity, that is."
To nie ma nic wspólnego z Anglią czy Indiami. Nieważne kiedy czy gdzie, zawsze takie samo. Człowieczeństwo.

(To Agni) "Friends, is it? That's the first time anyone has said that to me."
(Do Agni'ego) Przyjaciele, tak? To pierwszy raz, kiedy ktoś tak do mnie powiedział."

(To William T. Spears) "How difficult to handle alone. But this large quantity of souls, shall a demon like me offer you assistance with them?"
(Do Williama T. Spears'a)  Ciężko jest radzić sobie samemu. Jednak tak ogromna ilość dusz... czy demon taki jak ja powinien oferować Ci pomoc z nimi?

(To Ciel) "As long as there is the contract, I will protect your life. However, if you make a mistake of your own accord, you will possibly suffer a painful experience while alive. You already know that, don't you? Any game becomes boring when it lacks thrills."
(Do Ciela) Doóki istnieje kontrakt, będę chronił twoje życie. Jednak jeśli się pomylisz z swojej własnej woli, prawdopodobnie odniesiesz bolesne doświadczenie, ponieważ jesteś żywy. Już to wiesz, prawda? Każda gra staje się nudna, gdy brakuje tego dreszczyku emocji.

(To Beast) "Wouldn't it be good to forget everything even if it's just for tonight? Indulge in pleasure... breathe a sweet poison deep into your lungs..."
(Do bestii) Nie byłoby dobrze zapomnieć o wszystkim, przynajmniej na tę noc? Oddać się przyjemności... wdychać słodką truciznę głęboko do swoich płuc...

(To Elizabeth Midford, about Grell Sutcliff) "He's just a pervert. I'm afraid it might be contagious, so please step back and stay away from him."
(Do Elizabeth, o Grellu) On jest tylko zboczeńcem. Obawiam się, że mogłoby to być zaraźliwe, więc proszę, odsuń się i trzymaj się z daleka od niego.

(To Ronald Knox) "Young’uns these days are really so feeble. Isn’t it kind of old-fashioned to just rely on your Death Scythe?"
(Do Ronalda Konx'a) Ci smarkacze są w dzisiejszych czasach naprawdę słabi. Czy to nie jest dość staroświeckie opierać się tylko na twojej Kosie Śmierci?

"How interesting... Humans will drag others down in order to get what they want even in death. What truly insatiable creatures!"
"Jak interesująco... Ludzie będą ciągnąć innych w dół, by dostać to, co chcą, nawet w chwili śmierci. Co za doprawdy nienasycone stworzenia!

"If it's your wish I will follow you everywhere. Even if your throne crumbles and your shiny crown turns to rust. Beside you as you lie, softly down, I will be. Until I hear the words, 'checkmate'."
Jeśli tego sobie życzysz, zaprowadzę cię wszędzie. Nawet jeśli twój tron się rozpadnie i twoja świecąca korona zmieni sie w pył. Przy tobie powoli kładącym się, ja będę. Dopóki nie usłyszę "szach-mat".

(To Ciel ) "For a king to survive it's good for him to be able to skillfully manipulate the other pieces using both the knight and the queen. Beneath the throne the bodies of your pieces will pile up along with your sins. You must not lose."
(Do Ciela) Królowi, by mógł przetrwać, przydaje się zdolność manipulowania innymi figurami, przy użyciu zarówno rycerzy, jak i królowej. Pod tronem ciała twoich figur będą układać się w stos razem z twoimi grzechami. Nie wolno ci przegrać.

(To Claude Faustus) "Demons have eternal life. We've grown weary of living so long . . . far too long. My young master's presence lends spice to the world we're glutted on."
(Do Claude) Demony mają wieczne życie. Zaczynamy być znużeni tak długim istnieniem... o wiele za długim. Obecność mojego małego panicza dodaje światu smaku"

(To Ciel ) "Forsake the future, sacrifice your dreams, while stained with deep despair, elude the past, fight the reality, and never relinquish your nobility. Just like that, young master. That is the soul I wish to consume."
(Do Ciela) Porzuć przyszłość, poświęć swe marzenia, będąc splamionym głęboką rozpaczą, wymknij się przeszłości, walcz o teraźniejszość i nigdy nie odrzucaj swej szlachetności. Tylko to, młody paniczu. Taką właśnie duszę pragnę skonsumować

"Yes... I am a demon. There's no way I could understand my prey, a human's sense of taste. What I understand is... only the taste of a human's soul."
Tak... Jestem demonem. Nie ma sposobu bym mógł zrozumieć moją ofiarę, zmysł człowieczego smaku. Tym, co rozumiem jest tylko... smak ludzkiej duszy."




To tyle jeśli chodzi o Sebastiana.

Poza tym po raz pierwszy czuję taki odzew na moim blogu i kiedy dzisiaj przeczytałam komentarz od Anonima(tego pod ostatnią notką; specjalnie piszę z dużej litary), stwierdziłam, że nie mogę dłuzej czekać. Olać fizykę i pisać bloga!
Mam do Was prośbę. Jeśli macie jakieś sugestię co do wyboru anime lub postaci, piszcie mi o tym np w komentarzach. Bo mi się powoli kończą pomysły, zwłaszcza, że z braku czasu ostatnio wogle nie czytam mang ani nie oglądam anime.
Przepraszam, ze tak długo nic nie dodawałam. Ale, jak widać, żyję i mam się w miarę dobrze, więc jakbyście mogli - komentujcie, piszcie. Postaram się częściej pisać, ale, jak już pewnie zauważyliście, u mnie trochę z tym ciężko.
Jeśli macie jakieś pomysły inne niż tłumaczenia cytatów (chociaż to jest i będzie tematem przewodnim bloga), możecie też pisać. Mogę spróbować zrecenzować jakieś anime/mangę, napisać coś o kulturze Japonii lub spróbować przeprowadzić kurs japońskiego (ale nic nie obiecuję).
To na razie tyle, pozdrawiam wszystkich ciepło i życzę Wesołych Świąt Wielkiej Nocy.
Aga :)

PS Naprawdę WIELKIE dzięki za te przychylne komentarze.