niedziela, 17 czerwca 2012

Ouran High School Host Club, part 1:Tamaki, Haruhi, Bliźniaki


Dzisiaj pozwolę sobie odejść od One Piece, żeby nie zanudzić Was ciągłym wyborem tego samego tytułu. Za to w następnej notce dodam cytaty kilku postać tegoż anime. 
A dzisiaj będzie... shoujo. 

Tytuł: Ouran High school host club
Gatunek: Shoujo, Harem
Ocena na MAL-u: 8.65
Moja ocena: 9.5/10
Plusy: 
+ dobry humor;
+po prostu przyjemne;
+ kreska

Minusy:
- brak większej ilości odcinków (w anime, bo w mandze jest OK)

Opis (z wikipedii): Ouran High School to liceum dla dzieci ludzi bogatych. Wnętrze szkoły urządzone jest z niezwykłym przepychem, wszędzie wiszą szklane żyrandole, porozkładane są czerwone dywany, po których przechadzają się młodzieńcy w mundurkach i śliczne dziewczęta w żółtozłotych sukniach. Raz na jakiś czas szkoła przyjmuje jednego niezwykle zdolnego ucznia, którego nie byłoby stać na uczęszczanie do tego miejsca. Tym razem takim uczniem zostaje Haruhi Fujioka. Od razu pierwszego dnia trafia na Host Club, klub złożony z sześciu przystojniaków reprezentujących odmienne typy urody i charakteru ("dziki", "odrobinę diabelski", "książę z bajki", "opanowany" i "lolita boy"), których celem jest zapewnianie uczennicom rozrywek – pogawędek przy herbacie i dotrzymywania towarzystwa. Haruhi przypadkiem tłucze wartą ¥8,000,000 wazę, a ponieważ nie ma jak za nią zapłacić, musi dług odpracować. Tamaki Suou, samozwańczy król klubu, odkrywa, że jeżeli zamienić niegustowne okulary na soczewki, a brzydki, wytarty sweter na warty fortunę mundurek, Haruhi staje się niezwykle przystojnym młodzieńcem. Pojawia się jednak problem, bo to wcale nie jest chłopak – odkrywają, że ich nowy nabytek to w rzeczywistości dziewczyna (dość dziwna, a na pewno różna od tych uczących się w Ouran – nie interesują ją romanse, nie boi się robaków, jest raczej sceptycznie nastawiona do życia). W końcu Host Club decyduje się ukrywać ten szczegół przed innymi. Oficjalny powód jest taki, że przecież dziewczyna musi odpracować wazę, ale trudno się nie zorientować, jak wielką przyjaźnią darzą ją inni...


Tamaki Suou:


Król klubu, "tatuś".
Charakter: Przewraca w głowie każdej (prawie) dziewczynie. Uwielbiany przez wszystkich. Za co? Za entuzjazm, wesołość (czasami graniczącą z głupotą). Mimo, że stara się tego nie pokazywać tęskni za mamą, z którą musiał się rozstać z woli babci. Mimo pozornej beztroski i głupoty czasami potrafi być bardzo dojrzały i mądry. Ma naprawdę dobre serce. Zawsze stara się pomóc innym (przez co łatwo można wykorzystać jego głupotę).

“Do you think you could tell me what true strength is?  I may be out of line, but hiding your true self and putting on airs doesn’t seem any different than running away to me. I would think that embracing the things you truly like and being able to enjoy them is worth more than anything. To just be yourself… I believe that’s what true strength really is.” 
(Sądzisz, że mógłbyś powiedzieć mi, czym jest prawdziwa siła? Może to nie na miejscu, ale dla mnie ukrywanie swojej prawdziwej osobowości i udawanie powietrza nie jest niczym innym niż zwykłym uciekaniem ode mnie. Chciałbym myśleć, że korzystanie z rzeczy, które naprawdę lubisz i umiejętność cieszenia się z nich znaczy... coś więcej. Zwyczajne bycie sobą.... Wierzę, że to właśnie prawdziwa siła.) – Do Honey-sempaja

"...I've only known the twins since they were in middle school, but they definitely stood out... It seemed like they kept everyone at a distance except each other. Believe it or not, they were even more warped back then. When you stop and think about it, maybe this fight is a good thing for them. Maybe it means that the twins are expanding their horizons a bit. We should just leave them alone and let them work it out." 
( Znałem bliźniaków tylko odkąd byli w gimnazjum, ale zdecydowanie się wyróżniali... Wydawało się jakby trzymali na dystans każdego z wyjątkiem siebie nawzajem. Wierz lub nie, oni byli wtedy nawet dziwniejsi niż teraz. Gdy się nad tym zastanowisz... może ta kłótnia jest dla nich czymś dobrym? Może bliźniaki poszerzają choć trochę swoje horyzonty... Powinniśmy po prostu zostawić ich samych i pozwolić im to przemyśleć.)

“By yourself? You’re always by yourself… all alone in your home. You never call us for help even though we’re so close. I get it. I understand now, Haruhi. I’m sorry I acted the way I did. You grew up without relying on anyone else, but not anymore. You can come out now. You don’t have to be afraid. I’ll always be here for you, Haruhi. I promise that you’ll never be alone again.” 
(Sama? Ty zawsze jesteś sama.... zupełnie sama w swoim domu. Nigdy nas nie wołałaś na pomoc, mimo że jesteśmy tak blisko. Załapałem. Rozumiem to teraz, Haruhi. Przepraszam, że się tak zachowywałem. Dorastałaś, nie polegając na nikim, ale koniec z tym. Możesz już wyjść. Nie musisz się bać. Zawsze będę tutaj dla ciebie, Haruhi. Obiecuję, że nigdy więcej nie zostaniesz sama. ) - do Haruhi, gdy okazało się, ze boi się ona burzy

"You idiot! I want you to turn around and start looking for Haruhi right now! What kind of jerk would leave a girl out in a thunderstorm like this by herself? Now you listen to me, Haruhi is terrified of thunder. Whenever she hears it, she gets so scared she can't even move. Why don't you spend less time concentrating on your jealousy and worry about someone else for once!" 
(Jesteś idiotą! Masz się ogarnąć i zacząć natychmiast szukać Haruhi! Co za idiota zostawiłby dziewczynę samą w  czasie burzy takiej jak ta? Teraz posłuchaj, Haruhi panicznie boi się grzmotów.  Kiedy je usłyszy, jest tak przestraszona, że nie może się nawet ruszyć.  Czemu więc tracisz czas na zazdrość, a choć raz nie zainteresujesz się trochę innymi!?) - do Hikari'ego gdy ten zostawił Haruhi samą po randce.

"Grunt to nie zamieniać samotności w nienawiść"

Ach! Jakże okrutny potrafi być Bóg który od czasu do czasu w swoim kaprysie decyduje się stworzyć istotę o idealnym ciele i wnętrzu! I nie, wcale nie zamierzam się chwalić! Dobrze rozumiem, dlaczego próbujesz pocieszyć się w ten sposób! Ja na twoim miejscu nie mógłbym żyć, gdybym tego nie robił! (do Haruhi, na początku, gdy ta powiedziała, że wygląd nie ma znaczenia, a Tamaki myślał, ze jest chłopakiem)

"A little water never hurt anyone. Besides, people are always telling me that I'm dripping with good looks." (Trochę wody nigdy nikogo nie zraniło. Poza tym, ludzie zawsze mówili mi, ze ociekam dobrym wyglądem.”)
 
"Handsome men can't be hurt by water." 
Przystojnemu mężczyźnie woda nie zaszkodzi.

"...It's still too early for me to tell (you apart). I mean, you are both totally identical. But it all depends on how you choose to look at it. Being so identical is a talent in and of itself. So from now on you should try to perfect the whole two-in-one Hitachiin brothers act. But you mustn't forget that you're also independent beings with your own personalities. And while you're doing that, I'll keep bugging you until I can tell you apart."  
(To ciągle zbyt wcześnie dla mnie, by was rozróżnić. Mówię, że obaj jesteście identyczni. Ale wszystko zależy od sposobu, w jaki na to patrzycie. Taka identyczność jest zaletą samą w sobie. Więc od teraz powinniście spróbować doskonalić postawę dwa-w-jednym braci Hitachiin. Lecz nie wolno wam zapomnieć, że jesteście także niezależnymi ludźmi, z własnymi osobowościami. A nie dam wam spokoju, dopóki tego nie zrobicie, dopóki nie będę mógł powiedzieć, że was rozróżniam.)

"Hold on, it sounds to me like you're the one who isn't trying. If you really want to surpass your brothers then you can do it. But I think the one who's given up here is you, Kyoya."
( Zaczekaj, wydaje sie mi, że to ty nie próbujesz.  Jeśli naprawdę chcesz przewyższyć swoich braci, możesz to zrobić. Jednak myślę, że to właśnie ty się tutaj poddałeś, Kyouya.)

"Call me king!" 
(Nazywaj mnie królem)

 "Mom! Haruhi's using foul language!" 
(Mamo! Haruhi używa wulgarnego języka!) do Kyouya’i

Haruhi:


Haruhi jest główną bohaterką serii. (jej historię macie w opisie anime, więc na tym zakończę ten symboliczne jej przedstawienie)
Charakter: Jedyna biedna osoba w klubie. Jest bardzo inteligentna. Jej mama nie żyje i od tego czasu dziewczyna pełni w domu jej funkcję. 


A żeby to... Mają tu cztery biblioteki, a w każdej hałas jak na jarmarku... Po co tam w ogóle siedzą, jak nie mają zamiaru się uczyć?

Jego podejście do tego typu spraw wzbudza mój wielki szaczunek (o Tamakim)

(points to tamki) hey look! a pervert!
(pokazuje na Tamakiego) Hej zobaczcie! Zboczeniec!

"I think it's fun to know the person little by little through looking at their personality." 
(Myślę, ze to radość poznawać człowieka krok po kroku przez zgłębianie jego osobowości.)

"Besides, it doesn't really matter, does it? Why should I care about appearances and labels anyway. It's what's on the inside that counts." 
(Poza tym, to nie ma większego znaczenia, prawda? Dlaczego właściwie miałabym dbać o swój wygląd i etykietę. Liczy się to co jest w środku.)

"A person can change, at the moment when the person wishes to change." 
(Człowiek może się zmienić w momencie, gdy chce się zmienić.)

"That is really selfish. You didn't even try to tell her your feelings, so there's no way she'll understand it. You've already decided. What's the use of not telling her?" 
(To jest naprawdę egoistyczne. Nawet nie spróbowałeś wyznać jej swoich uczuć, więc nie ma szans żeby to zrozumiała. Już zdecydowałeś. Jaki jest pożytek z milczenia?)

"I hate all these damn rich people." 
(Nienawidzę tych wszystkich cholernych bogatych ludzi)

"Rich Bastards." 
(Bogate sukinsyny)

Kaoru I Hikaru Hitachiin:


Zabawne, "diabelskie" bliźniaki. Kaoru bardziej spokojny, Hikaru - niezrównoważony. Byli zamknięci w sobie, dopiero gdy dołączyli do Hostów zmienili się i znaleźli przyjaciół. Tyle na ich temat. (jestem już zmęczona po całym dniu... ;/)



Hikaru: "Even if I searched the world over, no one could compare to you." 
( Nawet gdybym przeszukał cały świat, nikt nie mógłby się z tobą równać.)

Hikaru:  (To Kaoru) "Kaoru, you know... Making it so that other people can distinguish between us is our first step towards independence. So it's simple - changing our appearance is enough, and it's faster that way. It's because that, until now, we've always thought it was because people are idiots... But, in fact, it was only because we made no effort to make people able to distinguish between us. So if such a simple answer can solve this, I'll do it any time. Kaoru, if you want, we can have separate rooms. We can even be designated separately at the Host Club--but even if we do that, it won't change the fact that we are twins! I've been up all night thinking... and I remembered what Tono said before. And I thought about it. Kaoru, I think you're mistaken. Sure, until now, we may have lived our lives the wrong way... I depended on you, and then Haruhi came. The problem is that we didn't accept anyone. But doing this--it would kill our feelings. Forcing ourselves to live separate lives, is it really independence? Kaoru, we're twins. Isn't it an incredible gift? Normal people can only face their future alone... you and I can face it together. We aren't depending on each other. From now on, we'll influence each other... it would be good if we could stimulate each other. If we don't forget this, then for sure a future twice as fun as anyone else's awaits us! That's why we'll always stay together, even after this. Because we can't do otherwise. ...You didn't know that's why twins are born, right?" 
(Wiesz, Kaoru… To, że ludzie mogą rozróżniać między nami jest pierwszym krokiem w stronę niezależności. To tak proste – zmiana naszego wyglądu wystarcza, jest szybka. Właśnie dlatego, do dziś, zawsze myśleliśmy, że ludzie są idiotami… Ale prawdziwy powód był inny - to my nie staraliśmy się, by mogli nas rozróżnić. Więc jeśli przyczyna jest tak błaha, nie zrobię tego nigdy więcej. Kaoru, jeśli chcesz, możemy mieć oddzielne pokoje. Możemy być rozróżniani w klubie Hostów, ale nawet jeśli to zrobimy, nie zmieni się fakt, że jesteśmy bliźniakami! Spędziłem całą noc rozmyślając… i przypomniałem sobie, co kiedyś powiedziała Tono. I przemyślałem to. Kaoru, uważam, że się myliłeś. Naprawdę... do dziś, mogliśmy przebyć nasze życia złą drogą… Polegałem tylko na tobie. A potem przyszła Haruhi. Problemem jest to, że nie akceptujemy nikogo. Ale gdybyśmy to zrobili, mogłoby to zabić nasze uczucia względem siebie. Zmuszanie nas do przeżycia oddzielnych żyć - czy to jest ta prawdziwa niezależność? Kaoru, jesteśmy bliźniakami. Czy nie jest to niewyobrażalnym darem? Normalni ludzie mogą stawić czoło przyszłości jedynie samemu… ty i ja możemy zrobić to razem. Nie polegajmy na sobie. Od teraz, wpływajmy na siebie nawzajem… to wyjdzie dobrze, jeśli będziemy nawzajem się zachęcać. Dopóki o tym nie zapomnimy, nasza przyszłość będzie dwa razy bardziej zabawna niż się wszyscy spodziewają. To dlatego zawsze zostaniemy razem, nawet później. Ponieważ nie możemy zrobić inaczej. Nie wiedziałeś, że to dlatego bliźnięta się rodzą, prawda?)

Kaoru: "Feelings you have for each other will not be known unless you voice them." 
(Uczucia, które posiadasz do kogoś nie zostaną poznane jeśli ich nie wyrazisz.”)

Kaoru: "We were always contradicting ourselves. We wanted to be told apart - We didn't want to be told apart. We wanted people to know us - We didn't want them to know. We were always looking for someone who would finally accept us. But there was no way that would ever happen, not as twisted as we were. We were so afraid of someone breaking through our barrier and hurting us, we kept a strong lock on our hearts to protect ourselves." 
( Zawsze sobie zaprzeczaliśmy. Chcieliśmy być rozróżniani – nie chcieliśmy być rozróżniani. Chcieliśmy, żeby ludzie nas poznali – nie chcieliśmy, żeby nas znali. Zawsze szukaliśmy kogoś, kto w końcu nas zaakceptuje. Ale nie było mowy, żeby to się kiedykolwiek stało, nie, gdy byliśmy tak zagubieni . Baliśmy się kogoś, kto zniszczy barierę i zrani nas, trzymaliśmy silny zamek na naszych sercach, aby się chronić.”)

Kaoru: "Do you realize what's happened, Hikaru? Until now, there were only two groups of people: Us and everyone else. But for the first time, someone's crossed into our world." 
(Zdajesz sobie sprawę z tego co się stało, Hikaru? Do teraz były tylko dwie grupy ludzi: my i wszyscy inni. Ale po raz pierwszy ktoś wkroczył do naszego świata.)

Kaoru: "One day Hikaru will realize he wants to take the next step on his own... When that happens, I don't know what I'll do." 
(Pewnego dnia Hikaru zda sobie sprawę z tego, że chce zrobić następny krok sam… Kiedy to się stanie, nie wiem co zrobię.)

Kaoru: “I guess you could say Hikaru’s immature. He lets his emotions take over. See, I’m not sure he’s even aware of it, but I can tell that he cares about Haruhi. He just doesn’t know how to react so his emotions run wild. He’s selfish and wants all of her attention. He wants to be acknowledged by her but doesn’t know how to make that happen. If you want true friends, friends who aren’t only your toys, you have to learn to respect them. That’s the only way you can have a meaningful relationship. And I think it’s about time that Hikaru learned that lesson himself.”  
(Myślę, że mógłbyś powiedzieć, że Hikaru jest dziecinny.  Pozwala wziąć górę emocjom. Widzisz, nie jestem pewien, czy jest tego świadomy, ale mogę powiedzieć, że troszczy się o Haruhi. On po prostu nie wie jak reagować , więc nie trzyma swoich emocji na wodzy. Jest egoistyczny i chce całej jej uwagi. Chce być doceniony przez nią, ale nie wie jak to zrobić. Jeśli chcesz prawdziwych przyjaciół, przyjaciół, którzy nie są tylko twoimi zabawkami, musisz nauczyć się ich szanować. To jedyny sposób, dzięki któremu możesz mieć znaczącą relację. I myślę, że nadchodzi czas, w którym Hikaru się tego sam nauczy…)

Hikaru: "If it wasn't for Tamaki, then the two of us would still only be lost souls. We were able to become friends with Haruhi and the others because the Host Club brought us together. To think that all of it could end so suddenly like this... is something that I can't tolerate!" 
(Gdyby nie Tamaki, ciągle bylibyśmy zagubionymi duszami. Mogliśmy zostać przyjaciółmi z Haruhi i innymi, ponieważ klub hostów zbliżył nas do siebie. Myśl, że to wszystko może się skończyć tak nagle… to coś, czego nie mogę tolerować!)



Na dzisiaj tyle, jutro chyba jednak będzie druga część (+ oczywiście postać z One Piece).  Jeszcze raz przepraszam za jakość tłumaczenia. Dzisiaj te tłumaczenia były wyjątkowo słabe. No a teksty długie…
Napiszę troszkę  o sobie: Uwielbiam piłkę nożną. Nie chodzi o to ze od Euro. Kocham grać oraz oglądać od trzech lat. (Mimo, że jestem dziewczyną).  Z piłkarzy najbardziej lubię Roberta Lewandowskiego i Leo Messi’ego. Jestem za Barcelona, ale (co dziwne) nawet lubię Cristiano Ronaldo (chociaż oczywiście wolę napastnika Barcelony - Messiego). J To tyle ode mnie na dziś.

Pozdrawiam wszystkich
Aga :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz